Na temat zarabiania przez Internet narosło przez lata wiele mitów. Jedni uważają, że można przez sieć zarobić fortunę klikając w reklamy czy angażując się w podejrzane schematy MLM, inni – w ogóle nie wierzą, że w Internecie da się uczciwie i dobrze zarobić. W takim razie czy przez Internet da się zarabiać? Jak to zwykle bywa, prawda leży gdzieś po środku.

Wiele usług da się świadczyć zdalnie

Programiści, nauczyciele (języków obcych i nie tylko), graficy, tłumacze, copywriterzy – to tylko niektóre z grup zawodowych, które z powodzeniem mogą zarabiać przez Internet niemałe kwoty. Czy to za sprawą ogłaszania się (bądź odpowiadania na ogłoszenia) na portalach ogłoszeniowych, czy korzystania ze specjalnych stron dla freelancerów, mogą oni pozyskać zlecenie, wykonać je i dostarczyć bez wychodzenia z domu.

Zarobki za takie usługi nie są najniższe, ale za to spora jest konkurencja. Wobec tego, jeśli chcemy móc zarabiać, musimy świadczyć usługi najwyższej jakości i posiadać wartościowe referencje. W przeciwnym wypadku ciężko nam będzie wygrać z pięćdziesięcioma innymi osobami, które również zainteresują się zapewne danym zleceniem, a do tego wiele z nich będzie skłonne je wykonać po bardzo taniej cenie.

Inne interesujące fakty na temat zarabiania przez Internet możesz poznać tutaj: http://www.kurierstryszawski.com.pl/.

Czy da się zarabiać bez kwalifikacji?

Są sposoby, na które w Internecie zarabiać może praktycznie każdy, niezależnie od kwalifikacji i umiejętności. Mowa tutaj na przykład o wspomnianym na początku klikaniu w reklamy, wypełnianiu ankiet i wielu, wielu innych tym podobnych czynnościach. Niekiedy strony, na których można ich dokonywać, zarządzane są przez oszustów, ale istnieje kilka zaufanych portali, na których rzeczywiście można zarobić – jednak niewiele i zdecydowanie nie szybko.

Może to być dobry sposób na mały zarobek dla osób, które mają dużo wolnego czasu lub nie pracują, a chciałyby sobie dorobić (na przykład studentów), aczkolwiek na dłuższą metę będzie to od nas wymagać znacznie większej ilości czasu, niż jest to wszystko warte.

Artykuł powstał we współpracy z portalem http://www.kurierstryszawski.com.pl/.

W życiu niemal każdej firmy, czy to już na samym początku, czy po jakimś czasie, przychodzi taki moment, kiedy potrzebne jest wsparcie innych osób. Większa ilość klientów czy zleceń może sprawiać, że samodzielne działanie będzie po prostu niemożliwe, ponieważ nie zdołamy się wyrobić ze wszystkim na czas. W tym momencie pojawia się jednak dylemat – czy lepiej jest zatrudnić pracownika na etat, czy też skorzystać z usług freelancera (o ile oczywiście specyfika branży na to pozwala). Która opcja jest korzystniejsza?

Koszt freelancera może być mniejszy

Zatrudnienie pracownika wiąże się ze sporą ilością kosztów. Nie tylko mowa tu o wynagrodzeniu, które pracownik otrzymuje „na rękę”, ale też wszystkich innych opłatach: m.in. zaliczce na podatek dochodowy, składkach ZUS i na Fundusz Pracy. Część kosztów można odliczyć od podstawy opodatkowania jako koszt uzyskania przychodu, ale nie całość.

Nie można też zapomnieć o fakcie, że pracownikom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę przysługuje między innymi płatne chorobowe czy płatny urlop wypoczynkowy. W przypadku freelancerów płacimy im za wykonanie konkretnej usługi, a rozliczenie składek zdrowotnych leży w zakresie freelancera. Nie trzeba mu też zapewniać wspomnianych powyżej benefitów. Jest to więc niewątpliwie opcja bardziej budżetowa.

Więcej informacji na tematy okołobiznesowe znaleźć można na specjalistycznych portalach, takich jak http://www.ofip.org.pl/.

Zatrudnienie pracownika oznacza stabilność i większe możliwości

Zatrudniając pracownika, możemy, a wręcz musimy mu wskazać, gdzie, kiedy i w jakich godzinach będzie pracował. Mamy pewność, że, jeśli pojawi się jakieś nagłe zlecenie, pracownik będzie przy biurku, aby je wykonać, podczas gdy freelancer nie jest związany takimi ograniczeniami.

W pracownika także opłaca nam się inwestować, szkolić go i dawać mu większą ilość obowiązków. Freelancer może w każdej chwili zerwać z nami współpracę, tak więc inwestowanie w niego nie jest szczególnie opłacalne.

Artykuł powstał we współpracy z portalem http://www.ofip.org.pl/.

Każda firma, zwłaszcza duża, zużywa bardzo duże ilości różnego rodzaju środków higienicznych: od ręczników papierowych, papieru toaletowego, po chusteczki czy środki dezynfekcji. Wszystko to ma zapewnić bezpieczeństwo dla pracowników i poczucie, że pracują w sterylnych warunkach. Tego rodzaju asortyment jest szczególnie istotny teraz, w dobie pandemii.

Wiadomo na pewno, że Polska jest jednym z wiodących na rynku całej Unii Europejskiej producentów żywności. Czego produkujemy najwięcej? Okazuje się, że jesteśmy pionierami w produkcji marchewki, ogórków gruntowych czy jabłek. Czy wiesz, że to właśnie z naszych jabłek produkowany jest popularny na całym świecie, angielski oraz francuski cydr? To oczywiście nie wszystkie produkty, które produkujemy, a cieszą się uznaniem innych krajów unijnych. Zaskoczeniem może być fakt, że to właśnie nasz kraj produkuje najwięcej pieczarek. Jesteśmy też ekspertami w produkcji owoców sezonowych, jak wiśnie i truskawki, produkujemy też ogromną ilość najsmaczniejszych pomidorów malinowych. Ciekawostką jest też fakt, że to właśnie polska borówka trafia w największej ilości na rynki zagraniczne, a pomijając już przetwórstwo owocowe, eksportujemy też ogrom ryb, w tym łososia bałtyckiego.

Polska produkcja najwyższej jakości

Cieszy fakt, że Polska doceniana jest jako producent żywności, patrząc nie tylko na duże ilości produkcyjne, ale także ze względu na najwyższą jakość finalnych wyrobów oraz nowatorskie systemy produkcyjne. To u nas standardem jest już automatyzacja produkcji i to także w przetwórstwie warzywnym i owocowym. Żywność zachowuje optymalną jakość także ze względu na skupianie dużej uwagi również na kwestie opakowania. Maszyna pakująca flow pack jest w przypadku jedzenia podstawą. Maszyna flow pack pakuje próżniowo, umożliwiając przedłużenie świeżości produktu spożywczego – świetnie sprawdza się między innymi do pakowania wspomnianych już ryb.

Polacy królami eksportu

Okazuje się, że więcej eksportujemy, niż importujemy. Więcej też eksportujemy, aniżeli zostawiamy w kraju. Nic dziwnego, bo dbamy o jakość, kwestie dogodnego magazynowania towarów, ich transportowania. Co więcej, polscy przedsiębiorcy spełniają unijne normy i standardy w zakresie produkcji wszelakich produktów. Nasz kraj uznawany jest za innowacyjny, a polskie zakłady produkcyjne za jedne z najbardziej nowoczesnych w całej Europie. Zdajemy sobie sprawę, że tylko inwestycja w innowacyjne komponenty produkcyjne pozwoli zminimalizować koszty w długim okresie, ale jednocześnie wpłynie na pełną automatyzację produkcji. Linia produkcyjna staje się zaś idealnie wydajna i efektywna, a dzięki dopasowaniu do indywidualnych potrzeb, może generować wysokie zyski.

Specjaliści od reklamy doskonale wiedzą, że w całościowej strategii reklamowej, muszą znaleźć się dzisiaj narzędzia, które będą wyróżniać ich klientów na tle konkurencji. Nie jest to wcale takie proste, jeśli pod uwagę weźmiemy wszechobecność rozmaitych, nierzadko zaskakujących form. Nadal ogromną uwagę skupia się na reklamie zewnętrznej, bo ta daje spore możliwości. Dzisiaj dużym zainteresowaniem cieszy się reklama na samochodzie, która wykazuje cały wachlarz korzyści. Przedstawiamy te najważniejsze atuty, dzięki którym reklama samochodowa jest dzisiaj doceniana w ramach realizacji działań marketingowych.

Formy reklamy samochodowej

Samochód jako narzędzie reklamy może być wykorzystywany w różny sposób. Najczęściej stosuje się tzw. koguty na dachach z hasłem reklamowych, ale też naklejki na szyby czy karoserię. Uzupełnieniem tych działań mogą być ramki na tablice rejestracyjne, które stanowią wręcz standard, jeśli spojrzymy na możliwości wykorzystywania do reklamy całej floty samochodowej w firmie.

Ramki do tablic rejestracyjnych dają niewielki obszar do naniesienia sloganów reklamowych, ale skutecznie można na nich zawrzeć dane teleadresowe, hasło reklamowe czy logotyp. Przez odbiorców doceniane są za subtelność, nie rozpraszają. Są przy tym optymalnie skuteczne, bo przecież kierowcy, zachowując należytą ostrożność, muszą patrzeć na tył jadącego z przodu auta. Dzięki temu informacje z ramek docierają do potencjalnych klientów reklamodawcy.

Dlaczego warto inwestować w reklamę samochodową?

Samochód sprawdza się doskonale jako forma reklamy w dużych flotach aut, dzięki czemu przekaz ma duży zasięg. Co ważne, inwestycja w taką reklamę jest jednorazowa i nie generuje dużych kosztów. Porównując ją z innymi narzędziami reklamy zewnętrznej albo reklamy w ogóle, trzeba przyznać, że naklejki czy ramki są naprawdę tanie i bez problemu można wykorzystywać je jako uzupełnienie kampanii.

Pamiętajmy, że reklama samochodowa ma wywoływać pozytywne wrażenia, a przy tym być idealnie zapamiętywana. Sami odbiorcy muszą ją akceptować – już dawno zabroniono na przykład wieszania dużych billboardów w pobliżu tras szybkiego ruchu, właśnie ze względu na ryzyko rozpraszania kierowców i powodowanie wypadków drogowych. Małe formy sprawdzają się więc idealnie, jeśli reklamodawcy zależy na nie nachalnym przekazie, a jednocześnie dobrej skuteczności.