Od niektórych osób wymaga się naprawdę sporo: masz być stale gotowy do wykonywania swoich obowiązków, musisz wyjeżdżać, spotykać się z ludźmi, być obecny na spotkaniach itd. Na pewno niejednokrotnie trzeba też przemawiać do większej grupy – to dość stresujące i jeśli sobie z tym nie radzisz, nie jesteś sam. Masę ludzi ma podobne problemy. Na szczęście istnieje kilka reguł, których wystarczy przestrzegać, by lepiej czuć się mówiąc i lepiej wypadać w oczach (uszach!) słuchaczy. Oto kilka z nich:
Potęga pozytywnego myślenia
Umiejętność wprawiania się w odpowiedni nastrój dzięki pozytywnemu myśleniu jest bardzo cenna, a co najważniejsze, można ją w sobie wyrobić. Regularne ćwiczenia pomogą (a więc będzie też konieczna pewna ilość okazji do wystąpień publicznych) wyrobić nawyk wyobrażania sobie ze szczegółami samych pozytywnych skutków twojego wystąpienia. Jeśli w wyobraźni zobaczysz całą salę zachwyconą twoją prelekcją, aktywną dyskusję nią wywołaną, usłyszysz dobrze wyciągane wnioski, będzie to dla ciebie pomocne w pozbyciu się zupełnie przeciwnych obrazów. Dzięki temu podczas spotkania będziesz mówić pewnie i bez przeszkód.
Skupienie uwagi we właściwym punkcie
Każda prelekcja to okazja, by coś przekazać słuchaczom i to oni są najważniejsi. Co więcej, doskonale o tym wiedzą, chcą więc jak najwięcej skorzystać z każdego tego typu wystąpienia. Macie wspólne cele i podobną motywację, dlatego też złym pomysłem jest zakładanie, że możesz spotkać się z krytyką. Podczas spotkania z poważnymi ludźmi zyskasz wsparcie i zachętę do dalszego mówienia, co najprawdopodobniej okaże się wystarczające, by trema minęła całkowicie.
Głos to instrument
Dysponujesz świetnym instrumentem, więc go wykorzystaj. Odpowiednia intonacja, tembr głosu czy nawet mówienie raz głośniej, raz nieco ciszej będą bardzo atrakcyjne i pomogą słuchaczom skupić się na najważniejszych momentach. Musisz wydać się osobą energiczną i pełną życia – najgorszy efekt, jaki możesz wywołać, to uśpienie odbiorców. Co więcej, nie powinieneś polegać na przeróżnych pomocach, prezentacjach itd. bardziej niż to konieczne. Spis treści czy jakikolwiek plan są tylko szkieletem, który masz wypełnić na żywo. Wszystko, co mówisz, możesz poprzeć gestykulacją, mimiką czy nawiązywaniem ze słuchaczami kontaktu wzrokowego.
Akcja goni reakcję
Podczas wystąpienia publicznego trzeba nie tylko „odklepać” daną treść i odejść. Mówiąc do odbiorców na pewno zauważysz, że są oni jak żywy organizm – niektóre słowa powodują ich uśmiechy, aplauz, inne nie do końca się podobają, nudzą, rozczarowują itd. Masz możliwość posiłkowania się tak uzyskanymi odczuciami, możesz też sterować zachowaniem publiki. Dlatego też musisz szybko reagować i zmieniać przyjęty tok mówienia, czasem nawet przemieniając monolog w pewną formę dyskusji. Chodzi o to, żeby nikt się nie nudził, a ty oczywiście nie możesz się irytować niewłaściwie uzyskanymi reakcjami.
Barwna wypowiedź
Nawet przekazując interesujące dla odbiorców treści, możesz ich nieco znudzić, mówiąc bez przerwy na jeden z poważnych tematów przez godzinę lub dwie. Przerwij nadmierne skupienie żartem lub anegdotą. Odwołaj się do czegoś znanego słuchaczom, a jeśli ich rozbawisz, na pewno lepiej zapamiętają najważniejsze kwestie.